Na billboardzie można zobaczyć półnagą kobietę ze skrzyżowanymi na piersiach rękami z bosko smakującą szawermą. Za jej plecami widać uskrzydloną szawermę.
Permska eparchia wyraziła gotowość skierowania sprawy do organów porządkowych i złożenia pozwu na właściciela knajpy.
Rzecznik eparchii Andriej Litowka powiedział, że do eparchii masowo napływają telefony ze skargami na obrażającą ich uczucia religijne reklamę.
„Wiem, że balansujemy na krawędzi. Ale zabiegamy o nietrywialne reklamy. Są po prostu pewne szablony, które można spotkać w Internecie, typu „boska szaurma”. Są grupy, gdzie omawiane są smaki szaurmy w Permie i innych miastach. W nas te szablony zrodziły takie obrazki i przyjęliśmy je za punkt wyjścia” - mówi Weronika Burdina w rozmowie z korespondentem agencji informacyjnej. Burdina podkreśliła też, że przy tworzeniu reklam nie kierowała się chęcią obrażenia lub wyśmiana czyichś uczuć, bo sama „jest chrześcijanką i z szacunkiem odnosi się do wszystkich religii”.