Szkody będą współmierne z konsekwencjami wypadku w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Radionowa poinformowała o potrzebie usunięcia niebezpieczeństwa ze strony „Usolechimpromu”. „Jest to ogromne niebezpieczne przedsięwzięcie chemiczne, które jest w bardzo złym stanie. Beztroscy właściciele wypompowali z niego ostatnie środki i porzucili” - wyjaśniła.
Zobacz też: Awaria elektrowni w Czarnobylu: czy taka katastrofa może się powtórzyć?
Szefowa Rosprirodnadzoru powiedziała, że odwiedziła obiekt i przedstawiła listę problemów. Według niej zagrożenie niesie ogromna ilość pozostałości substancji zawierających rtęć i produkcja zanieczyszczona rtęcią, pozostałości niebezpiecznych substancji chemicznych, w tym tych pod ciśnieniem. Ponadto do studzienek na roztwór soli w pobliżu Angary wpompowano odpady olejowe. Wezwała do działania „już teraz”, aby nie dopuścić do „ekologicznego Czarnobyla”.
„Usolechimprom” to przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją chloru i innych chemikaliów, które spowodowało ogromne szkody dla środowiska i ogłosiło upadłość w 2017 roku, pisze gazeta.