„W Polsce czy Korei Południowej rozmieszczono systemy obrony przeciwrakietowej, ale są one własnością Stanów Zjednoczonych i są obsługiwane przez Stany Zjednoczone. Japonia ma własny system obrony przeciwrakietowej, który nie jest kontrolowany przez Stany Zjednoczone. Jeśli chodzi o wdrożenie Aegis Ashore, rozważamy teraz taką możliwość, będzie on również należeć do Japonii. Dlatego jest on zasadniczo różny od (systemu – red.), który (USA – red.) rozmieściły w Polsce” – powiedział.
W grudniu 2017 roku rząd Japonii postanowił rozmieścić w kraju dwa amerykańskie systemy obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore. Planuje się je umieścić w prefekturach Akita na północnym zachodzie kraju oraz w Yamaguchi na południowym zachodzie. Zakłada się, że promień ich działania będzie w stanie objąć całe terytorium kraju. Tokio oczekuje, że zaczną działać do 2023 roku.
V Wschodnie Forum Ekonomiczne we Władywostoku odbywa się w dniach 4-6 września. Międzynarodowa Agencja Informacyjna „Rossiya Segodnya” jest generalnym partnerem informacyjnym wydarzenia.
„Systemy obrony antybalistycznej w Polsce nie zagrażają Rosji”
Na początku lipca sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że rozmieszczenie systemów obrony antybalistycznej USA Aegis w Rumunii i Polsce nie podważy rosyjskiego potencjału powstrzymywania.
System obrony antybalistycznej Aegis w Rumunii oraz ten, który w przyszłości pojawi się w Polsce, nie są wymierzone w Rosję, nie odbiją się i nie podważą rosyjskiego potencjału powstrzymywania strategicznego – oznajmił.
Te miejsca bazowania stanowią część systemu obrony antybalistycznej NATO. To defensywny system, który ma na celu obronę sojuszu przed ograniczonymi atakami spoza strefy euroatlantyckiej – podkreślił.
MSZ Rosji wielokrotnie oświadczało, że rozmieszczenie Aegis Ashore w krajach Europy Wschodniej stanowi naruszenie zobowiązań wynikających z Traktatu o pociskach pośredniego zasięgu.