Kibice klubu wybrali Polaka najlepszym graczem miesiąca – poinformowano na oficjalnej stronie „Lokomotiwa”.
Zgodnie z rezultatami ankiety 29-latek zdobył 66,9% głosów. W sierpniu piłkarz zagrał w pięciu meczach i strzelił trzy bramki. Krychowiak został piłkarzem miesiąca drugi raz z rzędu.
Drugie miejsce zajął Aleksiej Miranczuk (15,4%), a trzecie Anton Miranczuk (10,9%).
Голосование за лучшего игрока «Локо» в августе прошло в одну калитку. С огромным перевесом, второй месяц подряд, лучшим футболистом месяца становится... Гжегож Крыховяк! 💥
— ФК «Локомотив» (@fclokomotiv) September 6, 2019
Узнай, как распределились голоса 👉🏻 https://t.co/KAo6xGyRsu pic.twitter.com/2zLOerCPEN
Krychowiak błyszczy w rosyjskiej lidze
Grzegorz Krychowiak decydując się na występy w rosyjskim klubie „Lokomotiw” chyba podjął jedną z najlepszych decyzji w swojej sportowej karierze.
Komentatorzy są zgodni, piłkarz rozkwitł za wschodnią granicą i nie zwalnia tempa. Już dwa razy został wybrany zawodnikiem miesiąca przez rosyjskich kibiców. W lipcu zdobył prawie 50% głosów, co dało mu tytuł zawodnika miesiąca lipca. Wcześniej sportowiec był zawodnikiem francuskiego PSG, później został wypożyczony do moskiewskiego „Lokomotiwu” i zdecydował się pozostać w Rosji. Klub wykupił go za 12 mln euro.
Jak podkreślał sam piłkarz w wywiadach, żeby się rozkręcić potrzebował systematycznej gry. Dzięki temu udało mu się osiągnąć pewien poziom fizyczny i jak powiedział w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” liga rosyjska była strzałem w dziesiątkę
W prasie pojawiły się nawet spekulacje jakoby Krychowiak miał składać dokumenty o rosyjskie obywatelstwo. Jednak sam piłkarz zaprzeczył tym doniesieniom. Powiedział, że nie zastanawiał się póki co nad tą kwestią.
„Jeszcze nie zastanawiałem się nad obywatelstwem rosyjskim. (…), ważne jest dla mnie to, że mogę rozmawiać w języku rosyjskim. Teraz mogę rozmawiać z kolegami z boiska. To bardzo ważne, nie wszyscy gracze mówią po angielsku. W sumie znam cztery języki, cztery i pół. Uczę się rosyjskiego raz w tygodniu, rozmawiam codziennie. Rosyjskich książek jeszcze nie czytam” – powiedział Krychowiak dziennikarzom.