Okazało się, że ciało jest znacznie większe od Księżyca. Jego średnica wynosi jakieś 4500 kilometrów. A przy tym średnica Księżyca wynosi 3 474,2 kilometry. Ogromna asteroida przywędrowała do Układu Słonecznego z innej galaktyki, pisze portal rosregistr.
Uczeni nie zdążyli zbadać asteroidy od A do Z, ale mówią, że zachowuje się bardzo dziwnie – po prostu „skacze z jednego miejsca w drugie”, a te skoki mogą ostatecznie doprowadzić do zderzenia ze Słońcem.
Eksperci twierdzą, że skład „peruwiańskiego kamienia” nie przypomina składu zwykłej asteroidy, dlatego trudno przewidzieć, jak się będzie zachowywać. Niebezpieczeństwo polega na tym, że asteroida już w najbliższym czasie może urządzić wybuch Słońca.
Następstwa kosmicznego zderzenia mogą być kolosalne. Uczeni ostrzegają, że upadek „peruwiańskiego kamienia” nie tylko zwyczajnie zniszczy ludzkość, ale też przewróci do góry nogami cały Układ Słoneczny. Planety zmienią swoje orbity, a samo Słońce ulegnie przesunięciu, wyrzucając do kosmosu miliony ton plazmy. Ta momentalnie zniszczy Wenus i Merkurego.