Uczestnicy podsumują wdrażanie zobowiązań OBWE w wymiarze ludzkim, omówią powiązane z tym kwestie, wymienią się doświadczeniami i przedstawią zalecenia mające na celu poprawę sytuacji.
Sesje robocze spotkania obejmą takie tematy, jak wolność słowa, wolność mediów i informacji, demokracja na poziomie krajowym, regionalnym i lokalnym.
Uczestnicy zwrócą szczególną uwagę na bezpieczeństwo dziennikarzy, wolność pokojowych zgromadzeń i stowarzyszeń, a także kwestie wolności myśli, sumienia, religii i przekonań oraz praw płci.
Ponadto na spotkaniu poruszone zostaną kwestie ochrony uchodźców i przesiedleńców, walki z handlem ludźmi, ochrony praw człowieka i walki z terroryzmem.
PiS chce ustawowo uregulować zawód dziennikarza
PiS pisze w swoim programie o projektowanej ustawie: „Wprowadzałaby ona rozwiązania podobne do tych, jakie mają inne zawody zaufania publicznego, np. prawnicy czy lekarze. Głównym celem zmiany powinno być utworzenie samorządu, który dbałby o standardy etyczne i zawodowe, dokonywał samoregulacji oraz odpowiadał za proces kształtowania adeptów dziennikarstwa”.
Jednocześnie daje to rzeczywiście realne narzędzia wyciagnięcia konsekwencji wobec dziennikarzy naruszających standardy rzetelności. Samorząd mógłby bowiem wykluczyć kogoś takiego z zawodu.
W programie przypomniano również, że PiS pozbył się „reliktów ery PRL”. Chodzi o przyjęcie nowelizacji Prawa prasowego w 2017 roku. To wtedy doszło do zmian dotyczących autoryzacji poprzez wyznaczenie m.in. limitu czasu na jej ukończenie przez rozmówcę. Jak podkreśla PiS, chodziło o uniemożliwienie blokowania publikacji wywiadu. Zdjęto także zapisy o obligowaniu „linii redakcyjnej” do publikacji wyłącznie w jej duchu.