„Komitet wzywa (…) do zapewnienia skutecznego egzekwowania przepisów prawa delegalizującego organizacje, które zachęcają lub podżegają do dyskryminacji rasowej” - głosi komunikat. W dokumencie wymieniono między innymi: Ruch Narodowy, Obóz Narodowo-Radykalny, Młodzież Wszechpolską, Falangę, Stowarzyszenie Duma i Nowoczesność, Autonomiczni Nacjonaliści oraz polski oddział organizacji Krew i Honor.
Autorzy komunikatu wezwali również Polskę do podjęcia walki z mową nienawiści i przestępstwami motywowanymi nienawiścią oraz uprzedzeniami i stereotypami wobec mniejszości narodowych.
Komunikat został wydany 29 sierpnia 2019 roku w odpowiedzi na przedstawione przez Polskę sprawozdanie dla ONZ. Dokument dotyczy walki z dyskryminacją i rasizmem. Mimo wszystko CERD wyraził zaniepokojenie sytuacją w Polsce, wydał zalecenia oraz wyznaczył termin na przygotowanie sprawozdania uzupełniającego, które pokaże, czy rekomendacje zostały wprowadzone w życie.
ONR: Skandal
ONR na swojej stronie pisze o sobie, że „jest ruchem społecznym skupiającym młodych Polaków, którym bliskie są takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna, Rodzina, Tradycja i Przyjaźń". Nie jesteśmy partią polityczną, gdyż nie interesuje nas udział w oligarchicznych rozgrywkach parlamentarnych - dodaje.
Komunikat ONZ spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony organizacji. W Internecie dominują głosy oburzenia oraz posty zwolenników ONR. w komentarzach ojawiają się też hasła wzywające do delegalizacji ONZ.
❗SKANDAL❗
— ONR Brygada Lubelska (@ONRLublin) 16 września 2019
ONZ domaga się delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego❗
Wśród wymienionych podmiotów, w których działalność ma być uznawana za przestępstwo, oprócz organizacji nacjonalistycznych, znalazły się również neoendeckie i prawicowo-patriotyczne https://t.co/WUwZRsm0F0
To jakaś paranoja! Wara od Ruchu Narodowego, ONR i Młodzieży Wszechpolskiej!https://t.co/9y6v1RvMqs
— Ks Roman Kneblewski (@KsKneblewski) 16 września 2019
Na stronie Narodowego portalu publicystycznego kierunki.info.pl pojawił się komentarz w sprawie doniesienień prasowych oraz komunikatu CERD. Jak czytamy „winny zawsze się tłumaczy. Nie próbujmy więc za wszelką cenę udowadniać, że nie jesteśmy rasistami. (...). Jeśli ktoś mimo to ma problem z przyjmowaniem faktów, to znaczy, że ma w tym pewien cel".
Pamiętajmy również o jednej rzeczy: winny zawsze się tłumaczy. Nie próbujmy więc za wszelką cenę udowadniać, że nie jesteśmy rasistami. W końcu nasza deklaracja ideowa nie jest w żaden sposób tajna – każdy zainteresowany może zajrzeć do internetu i... https://t.co/m7wA6TRSw6
— Kierunki (@kierunki) 18 września 2019
„Delegalizacja niewygodna politycznie"
Zdaniem Konrada Dulkowskiego z Ośrodka Monitorowania Zachowań Ksenofobicznych i Rasistowskich delegalizacja organizacji narodowych może być niewygoda politycznie dla obozu PiS. Słowa Dulkowskiego przytacza tvn24.pl.
Dodano, że z zapytaniem o stanowisko w sprawie wydanego komunikatu zwrócono się do rządu. Resort sprawiedliwości odesłał dziennikarzy do MSWiA. Jak zaznaczono pytanie pozostało bez odpowiedzi.
Z kolei RPO Adam Bodnar skomentował, że zalecenia są swego rodzaju wyzwaniem dla partii politycznych, jednak wyraził wątpliwość, że ktokolwiek się przejmuje tego typu rekomendacjami.
W materiale tvn dodano również, że wicerzecznik PiS Radosław Fogiel poinformował, że nie zna szczegółów raportu, dodając, że podejmowanie decyzji, jakie organizacje mogą legalnie funkcjonować w Polsce nie należy do żadnej partii politycznej.
Do sprawy odniósł się tez lider PO Grzegorz Schetyna, który krótko skwitował, że nie potrzeba żadnych nowych przepisów. Polskie prawo wystarczy – dodał.