Jak zaznaczył Łucenko, osobiście mówił adwokatowi prezydenta USA Donalda Trumpa Rudolphowi Giulianiemu, że jest gotów współpracować, jeśli FBI lub inne amerykańskie resorty zaczną swoje śledztwo wobec Bidena i jego syna, ale argumentował, że nie złamali oni ukraińskiego prawa.
Mówiłem mu, że nie mogę wszcząć dochodzenia tylko z powodu interesów amerykańskiego urzędnika – podkreślił Łucenko w wywiadzie dla gazety Los Angeles Times.
Prokurator generalny powiedział, że dwukrotnie spotykał się z Giulianim i dużo rozmawiał z nim przez telefon. Jak zaznaczył Łucenko, adwokat Trumpa nalegał na śledztwo przeciwko Bidenom. W końcu Giuliani przestał go o to prosić, ale ponownie powrócił do tematu po wyborze na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Opublikowany stenogram potwierdził, że Trump prosił o przeprowadzenie śledztwa ws. okoliczności usunięcia z urzędu byłego prokuratora generalnego Ukrainy Wiktora Szokina oraz wobec Huntera Bidena. Demokraci twierdzą, że prezydent USA domagał się tego w zamian na gwarancje udzielenia pomocy finansowej Ukrainie, jednak stenogram nie potwierdza tych zarzutów.
Mianowany na miejsce Szokina Jurij Łucenko oświadczył, że nie ma dowodów na naruszenia prawa, których Joe Biden lub jego syn mogli się dopuścić na terytorium kraju.