Według doniesień Bloomberga nieduża grupa tureckich żołnierzy wcześnie rano przekroczyła dwa punkty na granicy turecko-syryjskiej, w pobliżu syryjskich miast Tal Abyad i Ras al-Ayn w ramach przygotowania do szerszej ofensywy.
Jednak korespondent tureckiego Sputnika zdementował te doniesienia, informując, że tureckie oddziały i pojazy nie przekroczyły jeszcze syryjskiej granicy.
Wkrórce po tym tureccy urzędnicy poinformowali dziennikarzy, że operacja w Syrii jeszcze się nie rozpoczęła, chociaż wojska i ciężki sprzęt usunęły blok na odcinku granicy między dwoma państwami.