„Byłem głęboko wstrząśnięty, kiedy zobaczyłem go w sądzie w poniedziałek. Jego wygląd zmienił się kardynalnie. Postarzał się o jakieś 20 lat od czasu, kiedy widziałem go ostatni raz. Po aresztowaniu stracił z 15 kg (...). I to zaledwie w ciągu kilku miesięcy (...). Ale najbardziej szokuje nie jego stan fizyczny, a psychiczny. Kiedy poproszono go, by podał swoje imię i datę urodzenia, zastanawiał się przez kilka sekund i z trudem przypomniał sobie (te informacje – red.) (...) To najmądrzejszy, najbardziej elokwentny człowiek, jakiego kiedykolwiek spotkałem, jednak został doprowadzony przez państwo do takiego stanu, w którym fizycznie nie może mówić i uczestniczyć w procesie sądowym. Byłem ogromnie zaniepokojony” – podkreślił Craig Murray.
– Specjalny sprawozdawca Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. tortur Nils Melzer w czerwcu opublikował artykuł pod tytułem „Demaskacja tortur Assange’a”. Czy uważa Pan, że to, jak brytyjskie władze traktują założyciela WikiLeaks, można rozpatrywać jako „tortury”?
Wiem, jak zachowują się ludzie, wobec których stosowano brutalne tortury, i Julian zachowuje się dokładnie tak samo, jak zachowuje się udręczona ofiara. Patrząc na niego, wygląda jak typowa ofiara tortur: jest zdezorientowany, zagubiony, ciężko mu przejawiać własną wolę, formułować i wyrażać swoje myśli. Nils Melzer doszedł do takich samych wniosków.
– W jakim stopniu system sądowy Stanów Zjednoczonych jest zaangażowany w proces Assange’a?
Ostatecznie sędzia posłusznie, bez podania przyczyn przychylała się do każdej kontry oskarżenia przeciwko obronie, w każdym punkcie. Wydała wyrok na korzyść oskarżenia w pełnym zakresie i nie uznała za stosowne, by chociaż w pewnym stopniu uwzględnić argumenty obrony oraz udzielić jakichś wyjaśnień odnośnie swoich decyzji.