„W gminach Bosa, Kennedy i Ciudad Bolivar obowiązuje godzina policyjna od 21:00 w piątek do 5:00 w sobotę (czasu lokalnego)” - powiedział burmistrz Bogoty Enrique Peñalosa w City TV.
Później urząd miasta ogłosił, że w całej stolicy zostanie wprowadzona godzina policyjna. System szybkich autobusów miejskich został zatrzymany.
Według urzędu miasta do tej pory zatrzymano 230 osób za zakłócanie porządku publicznego, rabunek i wandalizm.
Wybuch ciężarówki pod posterunkiem policji - trzy osoby nie żyją
Przed komisariatem policji w departamencie Cauca w Kolumbii wybuchła zaminowana ciężarówka. Eksplozja zabiła trzy osoby, co najmniej dziesięć zostało rannych, informują media, powołując się na gazetę „Tiempo”.
„Bomba w samochodzie właśnie wybuchła w Santander de Quilichao, Cauca, obok nowego posterunku policji. Gmina pozostała bez prądu”, napisano w wiadomości.
Według źródeł w prokuraturze eksplozja zabiła trzy osoby, a co najmniej 10 osób odniosło rany. Według lokalnych mediów podczas ataku wyrzucono z ciężarówki w kierunku budynku dwie butle, ale całe miasto odczuło eksplozje.
ALERTA 🚨 Hace unos minutos estalló un carro bomba en Santander de Quilichao Cauca pic.twitter.com/QgUBbMREXR
— Alberto Vidal Mina 🇨🇴 (@albertovidal1) November 23, 2019
Estalla carro bomba en Santander de Quilichao (Cauca) en cercanias a la estación de Policia.
— Ing. JOHN F. VECINO (@IngJohnVecino) November 23, 2019
2 de nuestros policias heroes muertos y 7 heridos, por Dios llego la hora de tener mano dura contra los bandidos y el corazon grande con los ciudadanos de bien!#DolorDePatria pic.twitter.com/JXCABlKed6
Protesty w Bogocie
Władze oskarżają niektóre grupy agresywnych „enapuchados” - chuliganów ukrywających się za maskami i kapturami, ale lokalne media piszą o nadmiernym użyciu siły przeciwko pokojowym marszom, które również odbywały się w piątek w stolicy.
Wcześniej w protestach w Kolumbii wzięło udział ponad 200 tysięcy osób, w wielu miastach kraju doszło do zamieszek. Protesty były pierwotnie planowane jako marsze uczniów i nauczycieli, ale opozycja polityczna ogłosiła zamiar przeprowadzenia również strajku generalnego w tym dniu. Obywatele protestują przeciwko bezczynności rządu w walce z przestępczością i przeciwko polityce gospodarczej.
Władze Kolumbii wcześniej wyrażały obawy, że protesty mogą się odbyć zgodnie ze scenariuszem krajów sąsiednich, w których zamieszki spowodowały ofiary w ludziach i poważne straty gospodarcze. W przeddzień protestów służba migracyjna zamknęła granice lądowe i rzeczne, rząd ogłosił środki nadzwyczajne, które obejmują zakaz noszenia broni, ograniczenie sprzedaży i konsumpcji alkoholu oraz możliwość wprowadzenia godziny policyjnej.