WADA nie może odsunąć Rosji od Euro-2020

Przedstawiciel Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) skomentował dla Sputnika prawdopodobieństwo odsunięcia Rosji od udziału w Euro-2020.

Euro nie jest wydarzeniem multidyscyplinarnym czy też mistrzostwami świata, to turniej kontynentalny w jednej dyscyplinie sportowej. Dlatego rekomendacje komitetu ds. oceny zgodności nie obejmują tej imprezy. Tak jak analogiczne organy kierownicze, sama Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) nie jest bezpośrednio podporządkowana kodeksowi antydopingowemu

– przekazał przedstawiciel WADA w liście.

Czytamy w nim, że kodeks podpisała Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA), której członkiem jest UEFA. Przy tym UEFA ma obowiązek przestrzegania warunków kodeksu, co kontrolować musi FIFA.

WADA zainicjowała procedurę pozbawienia Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA) statusu zgodności ze światowym kodeksem antydopingowym w związku z tym, że Rosja jest podejrzewana o zmanipulowanie moskiewskich danych laboratoryjnych, dostarczonych do WADA na początku 2019 roku.

Wcześniej Komitet ds. Zgodności WADA zarekomendował odsunięcie Rosji od międzynarodowych zawodów na cztery lata: zakazać jej organizowania dużych turniejów, pozbawić reprezentację narodową możliwości wystąpienia pod własną flagą i dopuścić do zawodów tylko „czystych” sportowców. Ostateczna decyzja komitetu wykonawczego WADA, do którego należy Helleland, zostanie podjęta 9 grudnia.

Światowa Agencja Antydopingowa pozbawiła RUSADA jej statusu w 2015 roku. Udało się go przywrócić we wrześniu ubiegłego roku pod warunkiem przekazania ekspertom WADA bazy danych Moskiewskiego Laboratorium Antydopingowego. Teraz Rosja podejrzewana jest o manipulowanie tymi danymi: baza przekazana w styczniu rzekomo różni się od bazy, którą WADA już posiadała. Strona rosyjska odpowiedziała na 31 pytań na ten temat. W ubiegłym tygodniu Komitet ds. Zgodności rozpatrzył je oraz raporty ekspertów i ponownie zalecił pozbawienie RUSADA statusu.