W większości dużych polskich miast przed gmachami sądów, a w Warszawie przed Sejmem, zebrało się tysiące niezadowolonych ludzi, którzy chcieli zademonstrować swój sprzeciw przeciwko proponowanym przez PiS zmianom w sądownictwie. Licznie zgromadzeni ludzie z polskimi i unijnymi flagami domagali się "wolnych sądów", "wolnej prokuratury" i poszanowania konstytucji.
Projekt ustawy zakłada m.in. wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym.