Napisałem do władz estońskich o środkach skierowanych przeciwko dziennikarzom Sputnik Estonia po nałożeniu indywidualnych sankcji przeciwko (dyrektorowi generalnemu MIA Rossiya Siegodnya Dmitrijowi) Kiselewowi. Wzywam władze do powstrzymania się od niepotrzebnych ograniczeń w pracy zagranicznych mediów, które mogłyby wpłynąć na swobodny przepływ informacji
- głosi informacja Harlema Désira na Twitterze.
I wrote to #Estonia authorities about measures targeting journalists of Sputnik Estonia following individual sanctions against Mr Kiselev. I encourage authorities to refrain from unnecessary limitations on the work of foreign media which can affect the free flow of information.
— OSCE media freedom (@OSCE_RFoM) December 21, 2019
Wcześniej informowaliśmy o tym, że na początku tygodnia pracownicy Sputnika Estonia otrzymali pisma od władz Departamentu Policji i Straży Granicznej Kraju zawierające pogróżki wszczęcia przeciwko nim spraw karnych w przypadku, jeśli do 1 stycznia 2020 roku nie rozwiążą stosunku pracy z MIA „Rossiya Siegodnya”. Jako uzasadnienie swoich działań wymienione zostały sankcje, wprowadzone przez Unię Europejską 17 marca 2014 roku przeciwko osobom fizycznym i prawnym w świetle wydarzeń na Ukrainie.
Służba prasowa agencji poinformowała wcześniej, że uważa działania estońskich władz za oburzającą samowolę i planuje zwrócić się do ONZ, OBWE, Rady Europy, UNESCO, ETPC, z żądaniem wydania stosownej oceny temu bezprecedensowemu przypadkowi naruszenia wolności słowa i podjęcia kroków mających na celu zapewnienie dziennikarzom prawa do realizowania ich działalności zawodowej.
Prezydent Rosji Władimir Putin podczas dużej konferencji prasowej w czwartek 19 grudnia nazwał działania estońskich władz „zadziwiającym cynizmem”. Wezwał dziennikarzy do szukania możliwości pracy w krajach, które boją się ich informacji.
Władze Estonii usiłują wyprzeć Sputnika z kraju
Wcześniej redaktor naczelna MIA „Rossiya Siegodnya” i stacji RT Margarita Simonian poinformowała o przesłuchaniach, zastraszaniu i zamykaniu rachunków bankowych osób szukających pracy w agencji Sputnik w Estonii. Według niej Sputnik nigdzie nie jest skonfrontowany z takimi problemami, jak w tym kraju.
Służba prasowa MIA „Rossiya Siegodnya” przekazała, że pod koniec października 2019 roku estońskie filie międzynarodowych grup bankowych zamroziły przekazy zarobionych środków, płatności z tytułu należności podatkowych i płatności za wynajem biura.
Władze krajów bałtyckich wielokrotnie ingerowały w pracę rosyjskich mediów, w tym zasobów MIA „Rossiya Siegodnya”. Jak zaznaczył MSZ Rosji, działania te wskazują na wyraźne oznaki skoordynowanej linii Wilna, Rygi i Tallina oraz wyraźnie pokazują, czego w praktyce warte są demagogiczne wypowiedzi na temat ich przywiązania do zasad demokracji i wolności słowa.