W badaniu wzięło udział 31,75 tys. osób, które wcześniej nie przeszły wylewu czy innych poważnych chorób. Eksperyment trwał sześć lat, w ciągu których odnotowano 1557 wylewów.
Zgodnie z rezultatami 8% uczestników ucinało sobie 90-minutową, a nawet dłuższą, drzemkę w ciągu dnia, a 24% spało 9 i więcej godzin na dobę. U ostatnich wylewy zdarzały się o 23% częściej niż u osób, które spały od 7 do 8 godzin na dobę.
Jak podkreślają badacze, ryzyko wylewu u osób, które długo śpią zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy, jest o 85% większe niż u osób, które śpią krócej.