Tajfun Phanfone, znany na Filipinach jako Ursula, uderzył w środkową część archipelagu już w Wigilię wieczorem czasu lokalnego i spowodował znaczne zniszczenia. Zalanych zostało wiele wiosek. Prędkość wiatru, któremu towarzyszył ulewny deszcz, sięgała w porywach 150 km/godz.
W wyniku katastrofy przyrodniczej około 60 tysięcy ludzi na Filipinach, z których zdecydowaną większość stanowią katolicy, spędziło Wigilię i pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia poza swymi domami, głównie w ośrodkach ewakuacyjnych. Odwołano wiele połączeń promowych i lotniczych.
Skutki wichury najbardziej odczuli mieszkańcy środkowych i wschodnich regionów Filipin.
Typhoon Phanfone, called locally as Ursula, continues to wreak havoc in the Philippines and disrupting #Christmas travel in Asia’s largest Catholic nation. More @business: https://t.co/Rt93NRK7d5 #UrsulaPH pic.twitter.com/2yEP5s3v0g
— QuickTake by Bloomberg (@QuickTake) 26 grudnia 2019
Według rzecznik agencji zarządzania kryzysowego Marka Timbala ostateczny bilans ofiar śmiertelnych może się jeszcze zwiększyć, gdyż z niektórych rejonów nie dotarły jeszcze wszystkie informacje o szkodach i ofiarach.