Planuje się modernizację posiadanego przez Japonię systemu, uzbrojenie go w pociski rakietowe średniego zasięgu SAM-4, aby można było zapełnić luki w obronie przeciwrakietowej kraju.
Obecnie pułap pocisków rakietowych z rodziny „Standard” – SM-3 na niszczycielach, wyposażonych w system Aegis – wynosi 500 – 1500 km. System rakietowy Patriot РАС-3 przechwytuje pociski na wysokości 15 – 20 km. SAM-4 może niszczyć cele na wysokości do 100 km. Japońscy wojskowi mogą przystąpić do modernizacji systemu obrony przeciwrakietowej SAM-4 już w przyszłym roku. Potrwa to od trzech do siedmiu lat.
System będzie w stanie przeciwdziałać nowym północnokoreańskim pociskom krótkiego zasięgu, które Pjongjang testował w lipcu tego roku.
Korea Północna przeprowadziła w tym roku 13 startów pocisków balistycznych, które spadły do Morza Japońskiego. Cztery z nich – zdaniem japońskich wojskowych – to nowe pociski balistyczne, które pod względem danych technicznych przypominają rosyjskie „Iskandery”.
Gazeta pisze, że japoński system obrony przeciwrakietowej nie będzie w stanie przechwycić pocisku manewrującego systemu rakietowego „Avangard”. Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w piątek, że system rozpoczął dyżur bojowy.