W oświadczeniu firmy podano, że 30 grudnia 2019 roku podpisano dodatkową umowę z rosyjską firmą Gazprom Export, która od 1 stycznia 2020 roku zmienia punt dostaw rosyjskiego gazu na terytorium Bułgarii – zamiast Negru Vodă w Rumunii będzie teraz Strandża. Z kolei gaz popłynie z terytorium Turcji.
Umowa odpowiada interesom Bulgargazu i konsumentów gazu ziemnego w Bułgarii, podkreślono w oświadczeniu.
Korzyści finansowe wynikające ze zmiany miejsca dostawy szacuje się na około 81 mln lewów. Te oszczędności wynikają z wyeliminowania kosztów dostępu i tranzytu poprzez terytorium Rumunii w wysokości około 76 mln lewów, których nie zapłaci Bulgargaz i bułgarski konsument gazu
– poinformowała firma.
Firma obiecuje obniżkę ceny gazu ziemnego w pierwszym kwartale 2020 roku. Poinformowała także, że kontynuuje negocjacje z Gazprom Export w sprawie obniżenia cen dostaw gazu ziemnego do kraju.
Bułgaria zapewniła, że jest gotowa transportować gaz do Grecji i Macedonii Północnej.
Bułgaria w październiku zbudowała i oddała do użytku 11-kilometrowy odcinek gazociągu na granicy z Turcją. 30 listopada strona turecka wykonała „złoty” szew spawalniczy łączący Turecki Potok z gazociągiem Bałkański Potok w Bułgarii.