Po otrzymaniu informacji, że czarne skrzynki mogą być przekazane Francji, Ukraina się do niej zwróciła – powiedziała w Radzie Najwyższej w ramach składania sprawozdania z dochodzenia w sprawie katastrofy kierowniczka Departamentu Międzynarodowej Współpracy Prawnej Prokuratury Generalnej Ukrainy Polina Czyż. Kijów prosi o wysłanie na Ukrainę ekspertów w celu odczytu danych albo – jeśli prace będą prowadzone we Francji lub państwie trzecim – dopuszczenie do nich ukraińskich specjalistów.
Czyż określiła jako „najgorszy” wariant, zgodnie z którym odczyt czarnych skrzynek będzie miał miejsce w Iranie. W środę do Kijowa ma przyjechać irański ekspert i zbadać laboratorium, w którym planowano przeprowadzenie odczytu. Jednak dzień wcześniej Teheran oświadczył, że nie może go wysłać.
14 stycznia przedstawiciel władzy sądowniczej Iranu przekazał, że czarną skrzynkę wysłano do Francji.
10 stycznia minister spraw zagranicznych Ukrainy Wadym Prystajko oświadczył, że władze republiki chcą odczytać czarne skrzynki w Kijowie.
Katastrofa Boeinga
Irańskie władze najpierw oświadczyły, że samolot pasażerski zaczął się palić w powietrzu i spadł na ziemię z powodu usterki technicznej silnika. Następnie jednak sztab generalny irańskich sił zbrojnych przyznał, że maszyna została omyłkowo zestrzelona przez obronę powietrzną.
Prezydent Iranu Hassan Rouhani wyraził „głębokie ubolewanie” z powodu niezamierzonego zestrzelenia ukraińskiego samolotu pasażerskiego. Jak dodał, dochodzenie w sprawie tej wielkiej tragedii i niewybaczalnej pomyłki będzie kontynuowane.