Pod koniec grudnia chińskie władze poinformowały o wybuchu zachorować na zapalenie płuc nieznanego pochodzenia w mieście Wuhan. Eksperci ustalili wcześniej, że patogenem był nowy rodzaj koronawirusa. Według stanu na 11 stycznia lekarze odnotowali 41 przypadków zachorowania na nowy rodzaj koronawirusa, jedna osoba zmarła, kilkaset osób, w tym personel medyczny, który miał bliski kontakt z chorymi, jest pod obserwacją.
Zgodnie z posiadanymi na tę chwilę wynikami badań nie ma wyraźnych dowodów na to, że wirus może być przenoszony z człowieka na człowieka, nie wyklucza się prawdopodobieństwa ograniczonego przenoszenia z człowieka na człowieka, ale ryzyko… przeniesienia z człowieka na człowieka jest stosunkowo niskie – czytamy w komentarzu na stronie komitetu.
Spośród 41 przypadków zakażenia tym wirusem odnotowano przypadek zachorowania członków tej samej rodziny. Wirus wykryto u małżonków, najpierw u męża, który pracował na rynku rybnym, mając kontakt z owocami morza. Prawdopodobnie tam znajdowało się ognisko zakażenia, następnie wirus wykryto u jego żony. Jednak kobieta twierdzi, że nie była na rynku.
Koronawirusy to ponad 30 wirusów należących do podrodziny Coronaviridae. Po raz pierwszy zostały odkryte w 1965 roku. Atakują ludzi, zwierzęta domowe, ptaki, świnie i bydło.