„Kiedy przeszłość popada w zapomnienie, może to doprowadzić do strasznych konsekwencji. Musimy zrobić wszystko, żeby wywalczyć i ochronić pokój. Przykład według mnie mogą i muszą dawać państwa założycielskie ONZ. Na pięciu mocarstwach spoczywa szczególna odpowiedzialność za utrzymanie cywilizacji”
- powiedział Putin.
Proponuję przeprowadzić spotkanie z udziałem przywódców Rosji, Chin, USA, Francji i Wielkiej Brytanii. W dowolnym miejscu, gdzie będzie wygodnie. Rosja jest gotowa na podjęcie tak poważnej rozmowy. Mamy zamiar bez zbędnej zwłoki wystosować listy do przywódców piątki. Byłoby to zbiorowym poszukiwaniem odpowiedzi na współczesne zagrożenia
- uważa prezydent Rosji.
Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron podczas swojego przemówienia na forum w Jerozolimie oświadczył, że zgadza się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w kwestii szczególnej odpowiedzialności za sytuację na świecie, jaka spoczywa na pięciu państwach założycielskich ONZ. Macron poparł też pomysł spotkania.
Kwestię ewentualnego spotkania światowych liderów skomentował rzecznik Kremla. „Na reakcję Francji, Chin, USA i Wielkiej Brytanii na propozycję prezydenta Rosji Władimira Putina o przeprowadzeniu szczytu państw, żeby zająć się rozwiązaniem światowych problemów trzeba jeszcze poczekać” – oświadczył Sputnikowi rzecznik prasowy rosyjskiego lidera Dmitrij Pieskow.