„Projekt naszego oświadczenia podpisało 73 deputowanych, którzy reprezentują pięć frakcji parlamentarnych” – powiedział Mihkelson w rozmowie z ERR.
Jestem zadowolony w tym sensie, że w tej kwestii panuje między nami konsensus - dodał.
Według informacji ERR dokumentu nie podpisał żaden rosyjski deputowany z Estońskiej Partii Centrum.
Jak dodał Mihkelson, komisja do spraw zagranicznych zamierza omówić projekt oświadczenia na swoim posiedzeniu, które najprawdopodobniej odbędzie się 11 lutego.
„Jako przedstawiciel inicjatorów tego oświadczenia chcę, aby zostali zaproszeni nie tylko pracownicy ministerstw spraw zagranicznych i oświaty i nauki, ale też pracownicy Instytutu Pamięci, żeby omówić ten temat w jak najszerszym gronie” – powiedział Mihkelson.
Głosowania nad projektem oświadczenia w Riigikogu odbędzie się „najprawdopodobniej przed kolejną rocznicą niezależności Estonii – 19 lub 20 lutego– powiedział deputowany.
W ubiegłym tygodniu komisja do spraw zagranicznych Riigikogu poinformowała o planach przygotowania oświadczenia potępiającego pozycję Rosji w kwestii historii II wojny światowej. Jak oświadczył Mihkelson, każda frakcja Riigikogu będzie miała możliwość uczestnictwa w pracach nad projektem tego oświadczenia.
Dyskusja na temat rezolucji rozgorzała w kontekście reakcji na słowa prezydenta Rosji Władimira Putina, który na konferencji prasowej 19 grudnia przypomniał, że Związek Radziecki był ostatnim państwem Europy, które podpisało z Niemcami układ o nieagresji, znany jako pakt Ribbentrop-Mołotow. Prezydent zauważył wówczas, że wojska radzieckie wkroczyły do Polski zgodnie z tymi ustaleniami, ale „po tym, jak polski rząd utracił kontrolę nad swoimi siłami zbrojnymi i nad tym, co dzieje się na terytorium Polski”.
Polska uchwała o wypowiedziach Władimira Putina
9 stycznia Sejm RP przyjął przez aklamację (bez głosowania) uchwałę, która ma związek z wypowiedziami Władimira Putina na temat II wojny światowej.
Sejm RP potępia prowokacyjne i niezgodne z prawdą wypowiedzi przedstawicieli najwyższych władz Federacji Rosyjskiej próbujących obciążać Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej – głosi dokument.
Podkreślono, że w wyniku wojny śmierć poniosły miliony ludzi oraz, że „nie kwestionuje się, że narody Związku Sowieckiego poniosły ofiary w walce z III Rzeszą, niestety nie przyniosło to państwom Europy Środkowo-Wschodniej niepodległości i suwerenności, a ich mieszkańcom – poszanowania praw człowieka”.