Prezydent Andrzej Duda 4 lutego podpisał nowelizację dotyczącą ustaw sądowych, m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych i Ustawy o Sądzie Najwyższym. Jak poinformował rzecznik KE Christian Wigan w reakcji na podpisanie nowelizacji przez polskiego prezydenta, organ analizuje ostateczny tekst noweli pod względem zgodności z unijnym prawem. Komisja bez wahania podejmie odpowiednie działania, jeśli zajdzie taka potrzeba – zaznaczył Wigan.
Dwa miliony euro dziennie kary? TSUE: Dementujemy
Jak wcześniej podawał dziennik projekt postanowienia wiceprezesa TSUE, miał być już gotowy, i można się było spodziewać, że zostanie podany do wiadomości publicznej w przyszłym tygodniu. Jednak slużby prasowe TSUE zaprzeczają tym informacjom.
Trybunał Sprawiedliwości UE nigdy nie komentuje doniesień prasowych i pogłosek na temat trwających postępowań. Postępowanie w sprawie środków tymczasowych jest w toku. Informacje, które podał dziennik „Rz”, nie pochodzą z Trybunału – poinformowały PAP służby prasowe Trybunału.
W swoim materiale „Rz" pisała, że jeśli postanowienie zostanie wykonane, będzie to oznaczało wysokie sankcje finansowe dla Polski, 20-krotnie wyższe niż w przypadku kary za wycinkę Puszczy Białowieskiej.
Jeżeli naruszenie miałoby zostać stwierdzone, Trybunał nakaże Rzeczypospolitej Polskiej zapłatę na rzecz Komisji kary pieniężnej w wysokości co najmniej 2 000 000 EUR dziennie od dnia doręczenia Rzeczypospolitej Polskiej niniejszego postanowienia aż do chwili, w której owo państwo członkowskie będzie przestrzegać niniejszego postanowienia, lub do ogłoszenia wyroku kończącego sprawę C-791/19 – zacytowano fragment projektu postanowienia.
Polsce dano czas do 13 lutego na przedstawienie wyjaśnień odnośnie Izby Dyscyplinarnej, przekazała „Rz".
Ustawa o sędziach i reakcja KE
Przypomnijmy, że projekt ustawy nowelizującej przepisy dotyczące ustroju sądów, złożony przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, zakłada m.in. wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym. Mają zostać wprowadzone także zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego.
10 października ubiegłego roku KE skierowała skargę do TSUE w sprawie proponowanej przez PiS ustawy dyscyplinującej sędziów. Działania te miały na celu „ochronę sędziów przed kontrolą polityczną”. W uzasadnieniu podano, że zastosowane środki dyscyplinarne nie zapewniają niezależności i bezstronności Izbie Dyscyplinarnej SN złożonej z sędziów KRS powołanej przez Sejm drogą politycznej procedury.
W liście Jourova oświadczyła, że nowa polska ustawa budzi obawy Komisji i w związku z tym apeluje do polskich władz o wstrzymanie procedowania projektu i skonsultowania go z Komisją Wenecką.
Komisja Europejska cały czas jest gotowa do zaangażowania się w konstruktywny dialog z polskim władzami i będzie wdzięczna za informacje o intencji polskiego rządu w sprawie projektu ustawy dotyczącej sądów – powiedział rzecznik prasowy KE Christian Wigand.
Pismo dotychczas doczekało się odpowiedzi jedynie Tomasza Grodzkiego. Prezydent Andrzej Duda nie odpowiedział na list, bo twierdzi, że nie jest to list znaczący i podkreśla, że działania Komisji Europejskiej „to polityczna rozgrywka, która ma storpedować reformę".