Jak stwierdzono w artykule madryckiego „El Confidential”, oś Paryż-Berlin próbuje przeciągnąć na „swoją stronę” m.in. Polskę i Włochy. Chodzi o nową politykę konkurencji wewnątrz UE i poparcie dla projektów gospodarczych Niemiec i Francji, których nie popiera Hiszpania.
„Polska i Włochy przyłączają się do wniosków Niemiec i Francji o zgodę Brukseli na istnienie europejskich gigantów (gospodarczych – red.). Przeciw temu protestuje zaś Hiszpania, gdyż w rzeczywistości będą to niemieckie giganty” – cytuje PAP fragment artykułu z hiszpańskiego dziennika.
„Plemiona” wewnątrz UE: czy Polska zmieni grupę?
Jak podkreśliło z kolei hiszpańskie radio Cadena Ser, Polska jest wierna Grupie Wyszehradzkiej i bliżej jej do mniejszych państw UE, jeśli chodzi o sprawy polityczno-gospodarcze, niż do Francji i Niemiec. Wspomniano też o spotkaniu Grupy Przyjaciół Spójności w portugalskim mieście Beja, które odbyło się 1 lutego i w którym udział wzięły i Polska, i Hiszpania. Przedstawiciele 17 z 27 członków UE, głównie mniejsze państwa, głosowali przeciwko cięciom w przyszłym budżecie unijnym dotyczącym polityki spójności.
Wizyta Macrona. Polska zastąpi w UE Wielką Brytanię?
„Wizyta prezydenta Macrona tuż po brexicie jest symboliczna także w tym sensie, że wskazuje na Polskę jako państwo, które może zająć dotychczasowe miejsce Wielkiej Brytanii” – mówił minister spraw zagranicznych Polski Jacek Czaputowicz jeszcze przed wizytą francuskiego prezydenta. „Z Brytyjczykami prezentowaliśmy podobną wizję Unii, opartą na państwach, konkurencyjności i liberalizmie gospodarczym” – stwierdził Czaputowicz i dodał, że chociaż to „nie będzie już ta sama Unia”, to rola Polski w niej wzrośnie.