Środki kwarantanny mogą spowolnić rozprzestrzenianie się choroby, ale zostały podjęte już po tym, jak wirus zdołał przeniknąć do różnych regionów Chin i poza ich granice, powiedział ekspert cytowany przez agencję Bloomberg.
Model opracowany przez Longini opiera się na danych, zgodnie z którymi każdy zainfekowany w normalnych warunkach zaraża dwie lub trzy kolejne osoby.
Nawet zmniejszając ten wskaźnik o połowę, jedna trzecia mieszkańców świata zostanie zarażona wirusem, powiedział Longini, który kieruje również Centrum Statystyki Chorób Zakaźnych na Uniwersytecie Florydy.
Honorowy wiceprezydent Rosyjskiej Akademii Nauk Przyrodniczych, wirusolog Wiktor Zujew w wywiadzie dla „Moskwa 24” przekazał, że w Chinach rozpoczął się spadek liczby zachorowań na koronawirusa.
Według niego nie ma podstaw do twierdzenia, że istnieje możliwość zarażenia się dwóch trzecich populacji świata. Lekarz przypomniał, że „krzywa częstości zachorowań szła w górę, a następnie ustabilizowała się”.
Pojawiły się również doniesienia, że liczba przypadków zaczyna się zmniejszać, co jest bardzo dobrym wskaźnikiem – wyjaśnił specjalista.
Zwrócił także uwagę, że istnieje ogólnoświatowa polityka dotycząca koronawirusa – izolacja na 14 dni, która pomaga powstrzymać chorobę.
Zujew przypomniał amerykańskie prognozy o tym, że w Chinach powinny zarazić się miliony. Jednak według wirusologa „oni stwierdzili tak, nie biorąc pod uwagę wszystkich środków zapobiegających epidemii”.