Wczoraj w trasę po Polsce wyruszył „Dudabus”. Prezydent odwiedził m.in. miasta Łowicz i Turek, gdzie spotkał się ze swoimi zwolennikami.
Jeden z mieszkańców Łowicza przyniósł na spotkanie z Dudą transparent z napisem „Mamy durnia za prezydenta”, jak przekazuje Gazeta Wyborcza. 65-latka zatrzymano i postawiono zarzut znieważenia prezydenta, za co grozi do trzech lat więzienia. Później prokuratura w Łodzi poinformowała, że mężczyzna przyznał się do winy, wyraził skruchę, ale odmówił złożenia wyjaśnień. Wypuszczono go do domu.
Oprócz mężczyzny z transparentem na rynku w Łowiczu zgromadzili się inni przeciwnicy Dudy, którzy próbowali zakłócić wystąpienie prezydenta, gwiżdżąc. Na transparentach widniały hasła: „Przestańcie kraść! wyPAD2020”, „Pan Duda chce być prezydentem. Dziwne, bo przez 5 lat miał okazję i ani razu nie skorzystał”, „Chorzy na raka, dostali fucka. wyPAD2020”.
Mieszkaniec Łowicza miał trzymać transparent z obraźliwymi treściami. Według mediów widniał na nim napis: "Mamy durnia za prezydenta".
— Interia (@Interia_Fakty) February 20, 2020
https://t.co/1RI5YovoDt
Wczoraj pisaliśmy o miłych niespodziankach, jakie spotkały Dudę na trasie.
Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się 10 maja.