Władze Ukrainy ewakuowały z Chin 45 Ukraińców i 27 cudzoziemców. Jednak ewakuacja zakończyła się starciami między funkcjonariuszami bezpieczeństwa a mieszkańcami obwodu połtawskiego, którzy protestowali przeciwko umieszczeniu ludzi w ich miejscowości. Protestujący przywitali przybyłych do ojczyzny okrzykami, napadami złości, a także rzucali kamieniami w autobusy. Po starciach dziewięciu policjantów i jeden cywil zgłosili się o udzielenie pomocy medycznej.
Te wydarzenia, które miały miejsce wczoraj, są konsekwencją między innymi wojny informacyjnej, która toczy się w stosunku do naszego kraju zarówno wewnątrz, jak i z zewnątrz. Przewiduję, że prowokacje będą kontynuowane. Myślę, że pole informacyjne będzie się nadal zmieniać, aby wywołać panikę, siać wśród nas nieufność i niezgodę
– powiedział w piątek Honczaruk w Radzie. Premier nie wyjaśnił, kto rzekomo destabilizuje sytuację.
Według niego władze zrobiły wszystko, aby ewakuowani obywatele Ukrainy byli bezpieczni. „Jesteśmy gotowi reagować na istniejące wyzwania, nie ma powodu do paniki” – dodał premier.