Według informacji Horskiej Zachrannej Slużby, w nocy z piątku na sobotę rodziny Polaków zgłosiły zaginięcie 35- i 37-latka. Mężczyźni wybrali się w słowackie Tatry, nie podając jednak szczegółowych informacji na temat swojej wyprawy. Nieznana była zarówno ich trasa, jak i plan czasowy.
Grupie poszukiwawczej szybko udało się odnaleźć samochód zaginionych na jednym z górskich parkingów przy wejściu na szlak. Poszukiwania trwały od rana w sobotę 22 lutego. Początkowo korzystano ze śmigłowca, jednak akcję ratowniczą utrudniały niekorzystne warunki pogodowe.
Później w góry wysłano grupę słowackich ratowników: jeden z zespołów natrafił na ciała leżące pod Złotą Turnią w Dolinie Dzikiej, pod Małym Kieżmarskim Szczytem. Ciała wspinaczy przetransportowano do schroniska przy Zielonym Stawie Kieżmarskim.
Znaleziono ciała 27-latka oraz 25-latka pod Złotą Turnią w Dolinie Dzikiej w rejonie Małego Kieżmarskiego Szczytu. #Słowacja #Tatryhttps://t.co/mGFOU8J7r5
— Polskie Radio 🇵🇱 (@polskieradiopl) February 23, 2020