Połączenia między orbitami wskazują na to, że ten obiekt jest tymczasowo przykuty do Ziemi. Nie ujawniono oznak zakłóceń wywołanych oddziaływaniem promieniowania słonecznego ani żadnej łączności z jakimkolwiek znanym sztucznym obiektem
– głosi dokument.
Specjalistom powierzono dalsze badania obiektu.
Jak wynika z ogólnie dostępnych danych, asteroida ma od 1 do 6 metrów średnicy. Zalicza się do grupy Apolla lub Amur.
„Rzeczywiście istnieją tak zwane pseudosatelity Ziemi. Mają dość sprytną orbitę. Kiedy mówimy o satelicie, mamy na myśli, że lata po okrągłej orbicie jak MSK lub Jurij Gagarin. Lot tego obiektu jest bardziej skomplikowany. Okres obrotu ciała wokół własnej osi wynosi tyle samo co w przypadku Ziemi. Nie oddalając się od niej na dużą odległość, tworzy tymczasową orbitę. Takie obiekty na orbicie długo nie żyją. Mogą przez kilka-kilkadziesiąt lat towarzyszyć Ziemi” – wyjaśnił Sputnikowi kierownik naukowy Instytutu Astronomii RAN Boris Szustow.