Ukraińscy politycy „marzą o użyciu bomby atomowej”?

Rosyjski senator Aleksiej Puszkow oświadczył, że Ukraina nie powinna mieć broni nuklearnej, ponieważ „u niedojrzałych, nieukształtowanych narodów z nieodpowiedzialnymi elitami nie powinno jej być”.

Tak parlamentarzysta skomentował słowa deputowanego Rady Nikity Poturajewa, który zasugerował, że Moskwa przeprowadzi „radioelektroniczną bitwę” przeciwko transmisji z Kijowa w Donbasie. Według ukraińskiego polityka najskuteczniejszym sposobem walki z taką ingerencją byłoby zrzucenie bomby atomowej na rosyjską stolicę.

„To było bardzo mądre (posunięcie - red.),aby na początku lat 90. pozbawić Ukrainę broni nuklearnej. Nie powinno jej być u niedojrzałych, nieukształtowanych narodów z nieodpowiedzialnymi „elitami”. Potwierdzają to wieczne żale ukraińskich polityków, że nie mają bomby atomowej i marzenia o jej użyciu, jeśli by ją mieli” - napisał na Twitterze Puszkow.

Zdaniem senatora wypowiedź Poturajewa jedynie potwierdza tę tezę.

Было очень мудро в начале 90-ых лишить Украину ядерного оружия. Его не должно быть у незрелых несформированных наций с безответственными «элитами». Это подтверждают бесконечные сожаления украинских политиков, что у них нет атомной бомбы, и мечты о ее применении, если бы она была.

— Алексей Пушков (@Alexey_Pushkov) March 2, 2020

Ukraińscy politycy często wypowiadają absurdalne antyrosyjskie oświadczenia. W ubiegłym roku przed wyborami prezydenckimi na Ukrainie kandydatka na prezydenta Inna Bogosłowska zaproponowała budowanie stosunków z Rosją za pomocą bomb grafitowych. Następnie polityk powiedziała, że rozwój takiej amunicji jest częścią jej przyszłej „strategii” w stosunku do Moskwy. W Rosji takie groźby nazywano absurdem i błazenadą.