Jak oświadczył minister zdrowia Łukasz Szumowski, chory przebywa w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze i czuje się dobrze. Osoby, które miały z nim kontakt, zostały objęte kwarantanną. Według ministra zarażony nie miał styczności z dużą liczbą osób. Zarażona osoba przyjechała do Polski z Niemiec.
Sejm w poniedziałek przyjął ustawę dotyczącą szczególnych rozwiązań związanych z rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa.
Polityk Janusz Korwin-Mikke omówił ten temat z komentatorem Leonidem Swiridowem.
— Dzień dobry, panie Prezesie! Redakcja Sputnik Polska z Moskwy się kłania. Czy mogę zadać kilka pytań?
— Bardzo proszę, panie Redaktorze.
— Przecież to jest śmieszne. Istnieje ustawa o chorobach zakaźnych i na jej podstawie u nas zawsze pokonywano wszystkie wirusy. Nie trzeba żadnej specustawy. Po prostu i zwyczajnie.
Żyjemy w czasach, gdy zwołuje się Sejm, żeby była demagogia, aby się lały potoki słów. Potrzebujemy czynów, a nie słów. Nie potrzebujemy straszenia ludzi.
Jest to polityczna akcja przed wyborami, żeby wszyscy wiedzieli, że prezydent Andrzej Duda walczy z koronawirusem.
— Jak wygląda w tej chwili sytuacja w Warszawie? Czy są objawy paniki? Czy są specjalne maseczki albo coś innego?
Natomiast, jest śmieszne to, że na sejmowej Komisji Zdrowia ogromną większością uchwalono cenę maksymalną na maseczki! Nie rozumiejąc, że jak ceny pójdą w górę, to natychmiast się zaimportuje maseczki w dużych ilościach. Komuniści cały czas są w Sejmie. Ale, to reguluje rynek.
— Chciałbym zapytać, jak jest w Konfederacji: czy respektuje się zalecenie odnośnie, na przykład, częstego mycia rąk? My w redakcji w Moskwie ściśle przestrzegamy tych rekomendacji…
— Walczymy z koronawirusem. Myjemy ręce. My teraz myjemy nawet nogi.
— Nikt nie traktuje tego poważnie. W Polsce hieny dziennikarskie szerzą panikę, bo z tego mają wierszówkę.
— Wiadomo, że ludzie umierają też na różne inne choroby…
— Oczywiście, a to jest zapalenie płuc. Wirus łapie tylko ludzi starszych, schorowanych.
— Dziękujemy za rozmowę. Życzymy zdrowia.
— Tak, bo ja już podchodzę pod osiemdziesiątkę, jestem w grupie zwiększonego ryzyka. Dziękuję bardzo za życzenie zdrowia.