Turcja po zaostrzeniu sytuacji w syryjskim Idlibie oświadczyła, że nie może już wstrzymywać napływu uchodźców i otworzyła swoje granice z UE, po czym do Grecji podążyły tysiące migrantów. Na granicy znajdują się setki policjantów, ściągnięto także greckie oddziały wojskowe.
Sprawa jest zamknięta! Uchodźcy mają prawo nadal opuszczać tureckie terytorium. Nikt siłą ich z Turcji nie wyrzuca – powiedział Erdogan tureckim dziennikarzom w samolocie po zakończeniu wizycie w Moskwie. Jego słowa cytuje agencja Anadolu.
Jak zaznaczył turecki polityk, Unia Europejska próbuje skorzystać na wydarzeniach w Idlibie, chociaż sytuacja na północnym-zachodzie Syrii jej nie dotyczy.
Jednocześnie, kiedy tylko jest mowa o podziale ciężaru wspierania uchodźców, Europa dystansuje się od sytuacji... Na tle napływu migrantów do UE momentalnie wyrażono gotowość do przekazania Grecji 700 mln euro. Jednak, kiedy sytuacja dotyczy Turcji, zapewnienia kończą się na słowach – podkreślił turecki prezydent.
Jak dodał, kanclerz Niemiec Angela Merkel obiecała Turcji tylko 25 mln euro na pomoc syryjskim migrantom w Idlibie, jednak nawet tej sumy nie przekazano.