Od maja ubiegłego roku Chelsea Manning przebywa w areszcie w mieście Alexandria (stan Wirginia). Biuro szeryfa Alexandrii potwierdziło, że w środę w areszcie doszło do incydentu z udziałem Manning.
„Profesjonalni pracownicy zareagowali (...) w odpowiedni sposób, Manning jest bezpieczna” – cytuje gazeta oświadczenie służb.
Jej dzisiejsze działania są dowodem na siłę jej przekonań, a także ogromnego cierpienia z powodu „cywilnego” pozbawienia wolności – napisano w oświadczeniu adwokatów Manning.
Jak przekazano, Manning pozostanie w areszcie do czasu, aż nie zgodzi się złożyć zeznań lub kadencja ławników znów nie wygaśnie.
Amerykański analityk wywiadu Bradley Manning został aresztowany w maju 2010 roku w Iraku, gdzie pełnił służbę. Przyznał się, że przekazał portalowi WikiLeaks wideo ataków powietrznych, w wyniku których zostali zabici cywile, setki tysięcy raportów o incydentach na frontach wojny w Afganistanie i Iraku, dokumenty ws. więźniów Guantanamo i około 250 tys. depeszy dyplomatycznych Departamentu Stanu USA.
Później Manning zmienił płeć i przybrał imię Chelsea. Sąd wojskowy pod koniec sierpnia 2013 roku skazał Manning na 35 lat pozbawienia wolności. Kilka dni przed końcem swojej prezydentury Barack Obama złagodził jej wyrok. W maju 2017 roku Manning wyszła na wolność po siedmiu lat więzienia.