Ministerstwo Zdrowia potwierdziło dziś 16 nowych przypadków zakażenia koronawirusm. Łącznie w całej Polsce potwierdzono już 47 przypadków zakażenia COVID-19.
Prognozy przerażają
Prawdopodobnie za tydzień, może trochę później w Polsce będzie zarażanych koronawirusem tysiąc osób – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Będziemy mieli prawdopodobnie niedługo sto osób zakażonych koronawirusem, a pewnie za tydzień, miejmy nadzieję, trochę dłużej, będziemy dochodzili do takiej ilości osób zarażonych, jak w innych krajach, czyli (...) do tysiąca, może trochę mniej – ocenił minister zdrowia w TVN24.
Zdaniem Szumowskiego największy wzrost zachorowań spodziewany jest na koniec przyszłego tygodnia lub początek następnego. Polityk zapewnił, że „na razie ten wzrost jest przewidywalny”.
Dworczyk o testach na koronawirusa
– To, że będzie rosła liczba osób zakażonych, jest pewne. Chodzi o to, by ten przyrost był jak najmniej gwałtowny, by służby medyczne mogły udzielić wszystkim pomocy – powiedział w TVP1 szef kancelarii premiera Minister Dworczyk.
Minister Dworczyk zapewnił, że polska służba zdrowia dysponuje wystarczającą liczbą testów na obecność koronawirusa. Podkreslił, że testów nie przeprowadza się tylko dlatego, że ktoś skarży się na złe samopoczucie.
Od samego początku, kiedy wirus zaczął zbliżać się do Polski, mamy zabezpieczenie spore ilości testów. Tutaj postępujemy zgodnie z wytycznymi WHO. Żeby wykonać test, muszą być spełnione wskazania medyczne. Tutaj za każdym razem decyzję podejmuje lekarz – powiedział.
Dodał, że nie słyszał o przypadku, żeby osoba ze wskazaniami nie miała zrobionego testu. – Ale nie jest tak, że każdy, kto przychodzi i mówi, że „ja się źle czuję, stresuję, bo może jestem zakażony”, że tej osobie jest wykonywany test. Tak nie jest – stwierdził.
Zamknięte szkoły, muzea, kina
Wczoraj, po zakończeniu posiedzenia rządowego zespołu zarządzania kryzysowego premier Mateusz Morawiecki poinformował, że od poniedziałku na okres dwóch tygodni zostaną zamknięte wszystkie szkoły, przedszkola, żłobki, uczelnie wyższe a także obiekty kultury, takie jak kina czy muzea.
Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska zaproponowała, aby rodzice wszystkich dzieci ze szkół podstawowych, którzy muszą zostać w domu, by się nimi opiekować, otrzymali 100-proc. rekompensatę.
Moja propozycja: wypłata 100% dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców lub opiekunów dzieci do ukończenia podstawówki, nie tylko 8. r. życia. Zmiany muszą obowiązywać przez cały okres zamknięcia szkół, przedszkoli i żłobków. W tym celu wnoszę o jak najszybsze zwołanie Sejmu.
— M. Kidawa-Błońska (@M_K_Blonska) March 11, 2020