Dyplomatka skomentowała sytuację wokół dwustronnej grupy do spraw trudnych. Według Marii Zacharowej została ona powołana do „rozładowania napięć” w dialogu politycznym.
Później Warszawa sama zablokowała dialog, wstrzymała mechanizmy współpracy i zrezygnowała z respektowania porozumienia w sprawie ruchu bezwizowego mieszkańców obwodu kaliningradzkiego i poszczególnych regionów Polski.
Nie uważamy, że selektywne podejście do naprawienia dialogu zgadza się z deklarowanym przez ministra spraw zagranicznych Polski dążeniem do poprawy relacji z Rosją. Powtórzę jednak raz jeszcze, że gotowi jesteśmy do normalnego, równoprawnego dialogu z Warszawą. Cel tego ma być oczywisty – chodzi nam o rozwijanie stosunków, a nie o ich blokowanie
- oświadczyła Maria Zacharowa.
Zawsze jesteśmy nastawieni na dialog, zawsze wychodzimy od potrzeby rozwijania stosunków dwustronnych w interesie narodów naszych krajów, i w zasadzie w sposób odpowiedzialny traktujemy również publiczne oświadczenia w różnych sprawach, w tym także trudnych
- oświadczyła Maria Zacharowa.
W lutym 2017 roku do wiadomości publicznej podano, że MSZ Polski zamierza wznowić działalność grupy ds. trudnych, której inicjatorem był ambasador Polski w Moskwie Włodzimierz Marciniak. W marcu 2017 r. w Warszawie odbyły się oficjalne uroczystości z tej okazji. Później MSZ Rosji oświadczyło, że wznowienie działalności grupy budzi wątpliwości, a Moskwa nie widzi żadnego sensu w selektywnym podejściu do wznowienia dwustronnego dialogu z Warszawą.