„Zakończenie epidemii to dwa procesy. Jednym z nich jest proces ewolucji wirusa. Wiemy, że u nowego gospodarza - a człowiek jest nowym gospodarzem wirusa - zachodzi osłabienie wirusa. Obserwowaliśmy to na innych wirusach, w tym koronawirusach. Wirus nietoperzy trafił do organizmu człowieka, przejściu z osoby na osobę towarzyszą mutacje wirusa, które zwykle go osłabiają. Następuje koewolucja wirusa, aby mógł jako tako współistnieć z człowiekiem. Wirus ten dostosowuje się teraz do nas. Nie wiadomo, ile to zajmie” - powiedziała Baranova.
Baranova wyjaśniła, że gdy około 70% populacji kraju przechoruje koronawirusa, w populacji pojawi się niezbędna warstwa osób z przeciwciałami, które mogą pokonać wirusa. W takim przypadku zarażenie nie będzie już tak masowe - wszyscy będą mieli odporność.