Działania zapobiegawcze podjęte przez Polskę w związku z epidemią koronawirusa poskutkowały m.in. tymczasowym paraliżem na granicach. Do zamknięcia granic doszło w nocy 15 marca, z soboty na niedzielę. Na przejściu granicznym z Niemcami (niedaleko Frankfurtu nad Odrą) utknęła część kierowców z krajów bałtyckich. Pod adresem Polski było wiele zarzutów, m.in. o to, że na ten korek na przejściu to wynik nieudanego zarządzania ze strony polskiej, gdyż mimo wyjątkowej sytuacji na przejściu pracuje za mało osób, stąd też powolne tempo.
Strona polska potwierdziła wówczas zorganizowanie 8 konwojów dla łącznie 173 pojazdów w tranzycie drogowym, pociągu specjalnego na trasie Frankfurt nad Odrą-Wilno oraz umożliwienie przeprawy promowej na trasie Sassnitz-Kłajpeda – przekazuje Michaliszyn, podkreślając, że podczas tej akcji tranzytowej przez Polskę przejechało 176 autobusów wiozących 490 osób, natomiast z promu skorzystało 140 osób i 90 pojazdów, drogą kolejową wyruszyło 65 osób. Ambasador zaznacza, że przepełnienia nie było, pozostało wiele wolnych miejsc, dla wszystkich chętnych starczyło. Mało tego, łotewskie władze wysłały dodatkowy prom, bo nie wszyscy zdążyli dotrzeć na transport organizowany przez Polskę.
Michaliszyn podkreśliła, że sytuacja jest trudna dla wszystkich, nigdy wcześniej nie podejmowano działań w warunkach pandemii. Polskie władze, jak dodaje ambasador, przystały na prośbę Łotwy o uproszczenie procedur cargo na przejściach granicznych i aktualnie towar przewożony jest przez Polskę bez większych problemów. Michaliszyn wspomniała też o roli pracowników placówek dyplomatycznych organizujących tranzyt i Orlenu, który zadbał o dostarczenie wody i pożywienia dla oczekujących na granicy, za co należą się podziękowania.
‼ Autovadītāji, kas veic starptautiskos preču pārvadājumus, ir atbrīvoti no kontroles uz robežas. Tas attiecas uz robežām ar 🇩🇪, 🇨🇿, 🇸🇰 un 🇱🇹. 🇵🇱 @MSWiA_GOV_PL lēmums ir saistīts ar nepieciešamību nodrošināt piegādes plūsmu. https://t.co/URpO0XtrLT
— PLinLatvia (@PLinLatvia) March 20, 2020
Jak podaje ambasada w oświadczeniu, Polska jest gotowa na podjęcie kolejnych stosownych do tej sytuacji działań, pozostając w kontakcie z władzami sąsiednich krajów. „Jesteśmy także w bieżącym kontakcie z władzami Łotwy, w celu wspomożenia powrotu obywateli Łotwy do domu. Wiemy, że nasza praca jeszcze się nie skończyła” – podkreśliła ambasador.
W ocenie wiceszefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Macieja Wąsika dramatyczna sytuacja na granicach Polski została opanowana.
Wydaje się, że sytuacja na granicach jest opanowana. Monitorujemy to. Działamy mocno po to, żeby przywóz towarów do Polski był niezakłócony – powiedział wiceszef MSWiA w piątek 20 marca na antenie Polskiego Radia. – Tam, gdzie były największe problemy, czyli na granicy z Niemcami, ruch jest odprawiany już na bieżąco lub prawie na bieżąco, czyli jest korek, ale nie stanowi on większego problemu dla chcących przekroczyć przejście graniczne. Wydaje się, że sytuacja jest opanowana. Oczywiście na bieżąco monitorujemy sprawę i działamy po to, by przewóz towarów niezbędnych w różnych dziedzinach życia był niezakłócony – wskazał wiceminister.