„Około 10 dni temu zaczęłam odczuwać pewne objawy, dokładnie w tym samym czasie, co mój ojciec, który podróżował ze mną z Brukseli.
Czułam się zmęczona, miałam dreszcze, bolało mnie gardło i kaszlałam. Mój tata miał te same objawy, ale dużo silniejsze, miał też gorączkę”
- pisze 17-letnia aktywistka.
Thunberg dodaje, że w Szwecji nie można się przetestować na Covid-19, chyba że potrzebuje się pilnej pomocy medycznej.
W związku z tym nie zostałam poddana testom na Covid-19, ale jest wysoce prawdopodobne, że go miałam, biorąc pod uwagę połączenie objawów i okoliczności - pisze Thunberg.
Kiedy aktywistka zaczęła mieć objawy, znajdowała się w samoizolacji po podróży po Europie. Jak powiedziała, prawdopodobne zakażenie koronawirusem przebiegało u niej znacznie lżej niż poprzednie przeziębienie i gdyby nie okoliczności, nawet nie pomyślałaby, że jest chora.
W związku z tym Szwedka apeluje do młodych ludzi o pozostawanie w domach przy najmniejszych oznakach przeziębienia, gdyż mogą zakażać osoby znajdujące się w grupie ryzyka.
Pandemia koronawirusa na świecie
Pod koniec grudnia chińskie władze poinformowały o epidemii zachorowań na zapalenie płuc nieznanego pochodzenia w Wuhan w prowincji Hubei. Patogenem tej choroby jest nowy typ koronawirusa, który Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 11 lutego nazwała COVID-19. Zdaniem naukowców ludzie zarazili się wirusem, jedząc mięso dzikich zwierząt.
11 marca WHO podczas konferencji prasowej podała, że epidemię koronawirusa należy już określać mianem pandemii.