Premier Morawiecki oczywiście twierdzi, że wszystko jest w porządku.
Już wiemy, że ponad 90 procent szkół zorganizowało naukę zdalną – mówił w ubiegły piątek podczas konferencji prasowej. Wówczas ogłosił stan epidemii i przedłużenie zamknięcia placówek oświatowych do połowy kwietnia.
Dziennikarze TVN24 stwierdzili, że dane te zdobyło MEN od kuratoriów. Wyglądało to w ten sposób, że 19 marca rozesłano maile do dyrektorów szkół z ankietami. Dostali na nie jeden dzień. Czas na odpowiedź mijał 20 marca o 10 rano. I, podobnie jak z naszych statystyk dotyczących zachorowań na COVID-19, ze statystyk przygotowania do nauczania zdalnego wyłania się bardzo optymistyczny obraz. A prawda wygląda tak, że z częścią uczniów w malutkich miejscowościach nauczyciele nawet nie mogą się skontaktować.
W mniejszych miejscowościach, takich jak Augustów, oblężenie przeżywają szkolne biblioteki. Na przykład w Szkole Podstawowej nr 4 jest ich sześć. Dziennikarze TVN24 zapytali Monikę Rowińską, bibliotekarkę z tej placówki, czy dzieci nadążą za zdalnym nauczaniem. Okazuje się, że to nierealne oczekiwanie. Jedna z uczennic, regularnie korzystająca z bibliotecznego komputera, mieszka w domu dziecka. Tam braki sprzętowe są dramatyczne. Jeden komputer i słuchawki wystarczyć muszą grupie 15 dzieci.
Sama mieszkam poza miastem i mam słaby internet. Laptop przed chwilą oddałam córce, bo musiała połączyć się z panią od matematyki, więc ja swoje rzeczy robiłam na komórce. Mam trójkę dzieci i jeden komputer, drugi właśnie pożyczyliśmy od teściów, ale wiem, że nie wszyscy mają taką możliwość. Jestem wychowawczynią szóstej klasy, więc piszą do mnie dzieci i rodzice i stąd wiem, jakie mają problemy – powiedziała nauczycielka w rozmowie z TVN24.
Szkoły z problemami sprzętowymi zwracają się do samorządów. Te zaś pokazują puste kieszenie.
List o tym, że nauczycielom brakuje narzędzi do pracy, napisał do rządu Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. Jednak jego list pozostał bez odpowiedzi.
Najwyraźniej wystarczy powtarzać: „Jesteśmy przygotowani, jesteśmy przygotowani”… aż uwierzymy.