Minister obrony Rosji: Prozachodnia opozycja „wchodzi” na obiekty wojskowe

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, przemawiając w Radzie Federacji, poinformował o próbach przeniknięcia do rosyjskich obiektów wojskowych, podejmowanych przez opozycję.

Szef rosyjskiego resortu wojskowego przypomniał, że zachodnie kraje regularnie wysuwają pod adresem Moskwy mocne oskarżenia, takie jak ingerencja w wybory w USA, ataki hakerów i ukrywanie strat bojowych.

– W naszym kraju (w Rosji – red.) podłapuje je prozachodni dywizjon opozycji regularnie szkolony za granicą. Pod przykrywką ustawy medialnej jego aktywiści próbują przeniknąć do obiektów wojskowych, polować na krewnych i świadków. Wchodzą do szpitali, w których leżą nasi ranni, na cmentarze, stypy, do rodzin naszych chłopaków, którzy zginęli. Nagrywają wejścia i wyjścia z naszych zamkniętych obiektów i publikują w Internecie. Można sobie wyobrazić, do jakiej odpowiedzialności pociągnięto by ich w krajach Zachodu.

W związku z tym Szojgu wezwał senatorów do uregulowania rosyjskiego ustawodawstwa w tej dziedzinie.

Szef resortu obrony mówił także w Radzie Federacji o wzroście liczby ataków cybernetycznych na rosyjską armię.

„Dzisiejsza przestrzeń informacyjna stała się kolejnym teatrem działań wojennych. W ciągu ostatnich trzech lat na infrastrukturę informacyjną Sił Zbrojnych dokonano ponad 25 tysięcy ataków komputerowych z zagranicy. Jednocześnie ich liczba co roku rośnie średnio o 12%. Jesteśmy gotowi na tę walkę Oczywiście chciałbym, aby w kraju mieli nieco mniej pomocników (hakerów – red.)” – powiedział Szojgu.

Według Szojgu ministerstwo ma niezawodną ochronę zasobów informacyjnych, która zapewnia wysoką stabilność systemu dowodzenia i kontroli Sił Zbrojnych.