Wszyscy też wiedzą, że jeśli upuścisz trochę jedzenia, każdy pies rzuci się w jego kierunku, powącha i pochłonie w mgnieniu oka, jeśli uzna, że to coś naprawdę dobrego.
Jak się jednak okazuje nie każdy pies skusi się na smakołyk od właściciela. Zresztą nie wszystko, co smakuje właścicielowi musi smakować psu. Regułę tę potwierdza husky, który pogardził... butelką po zimnym piwku. Być może właściciel chciał sprawdzić czy poczęstowanie psa piwem ma sens. Zrobił więc w tym celu prosty test.
Na wideo widzimy jak właściciel próbuje namówić psa na powąchanie butelki po chmielowym trunku - bezskutecznie. Husky nawet nie chce się do niej zbliżyć i z odrazą odsuwa się coraz dalej. Ten trunek zdecydowanie nie jest jego ulubionym, pokazuje to mina psa.
Być może zwierzak jest po prostu wybredny? A może sugeruje swojemu właścicielowi, że należy przestać pić piwo, bo jest niesmaczne? Trzeba przyznać, że pies sprawdziły się doskonale w roli strażnika trzeźwości. Jednak dlaczego ucieka od pustej butelki? Dlaczego się tak boi? Być może to wina właściciela, który dmuchnął w butelkę i tym samym wydała charakterystyczny dźwięk.