Sytuacja dotknęła także norweską ekstraklasę. Dziewięć z 16 klubów zwolniło tymczasowo wszystkich swoich piłkarzy. Sportowcy zarejestrowali się jako osoby bezrobotne. I tu z pomocą przychodzi plantator pomidorów. Co ma piłka nożna do pomidorów? No właśnie – nic, oprócz tego, że piłkarze potrzebują pracy, a plantator pomidorów pracowników, ponieważ sezon za pasem. Co więcej sportowcy muszą być gotowi do przyjęcia oferty, jeżeli nie chcą stracić zasiłku.
Sezon zbliża się wielkimi krokami i za chwilę będę miał problem, ponieważ moi stali pracownicy sezonowi z Polski i Ukrainy nie dojadą z powodu zamkniętych granic. Po doniesieniach, że obecnie aż 10 procent aktywnych zawodowo Norwegów jest bez pracy zgłosiłem zapotrzebowanie na 15 osób do urzędu pośrednictwa pracy - powiedział Stig Jakob Hanasand z gminy Rennesoey na antenie kanału telewizji TV2.
To byłoby spełnieniem marzeń chyba każdego kibica znanego klubu. Muszę teraz szybko zawiadomić urząd, że chodzi mi o zgraną grupę pracowników, najchętniej piłkarzy, tak aby nikt mi ich nie zabrał - powiedział zachwycony plantator.
Według prawa piłkarze, którzy zostali zwolnieni tymczasowo i znaleźli się na tzw. zasiłku nie mogą odmówić wykonywania pracy tymczasowej bez względu na jej rodzaj. Inaczej tracą prawo do pobierania pomocy finansowej. Swobodę w wyborze ofert daje dopiero ostateczne rozwiązanie umowy z klubem.
Czy zwolniony i poszukujący pracy zawodnik może odmówić jakiejkolwiek innej pracy oferowanej podczas urlopu?
Jak wyjaśnia kanał TV2, jeżeli pracownik jest na pewien czas zwolniony z umowy o pracę, czy to z powodu zwolnień, czy na podstawie obowiązującego prawa umownego, należy założyć, że pracownik ma swobodę przyjmowania pracy tymczasowej dla innych. Pracownik może oczywiście również odmówić, ale grozi mu niespełnienie warunków do zasiłku dla bezrobotnych.
Zdaję sobie sprawę, że nie będę mógł odmówić, lecz co robić. Taką mamy sytuację w kraju i na świecie, a w sumie zbierając pomidory można będzie trochę odpocząć psychicznie od futbolu - powiedział obrońca ośmiokrotnego mistrza Norwegii Viljar Vevatne.