Pacjentka miała 37 lat, wykonano u niej cesarskie cięcie w jednym ze szpitali w La Coruña (Wspólnota Autonomiczna Galicji), informuje agencja Europa Press, powołując się na źródła. Dziecko urodziło się martwe.
Kobieta cierpiała na choroby przewlekłe, w sobotę źle się poczuła - gwałtownie wzrosła u niej temperatura. W niedzielę została zabrana do szpitala, test na COVID-19 okazał się pozytywny. Podczas operacji zmarła, dziecka również nie udało się uratować.
Wciąż brakuje wystarczających danych na temat wpływu zakażenia matki na płód, jednak wszystkie ciężarne kobiety w Wuhan zarażone koronawirusem rodziły zdrowe dzieci.
Według stanu na 30 marca w Hiszpanii odnotowano 85,2 tysiąca zakażeń koronawirusem, czyli już więcej niż w Chinach. Liczba ofiar osiągnęła 7340 - drugie miejsce na świecie po Włoszech.
Stan wyjątkowy przedłużono do 11 kwietnia włącznie. Mieszkańcy Hiszpanii mają prawo wyjść z domu tylko w wyjątkowych przypadkach: żeby kupić jedzenie, lekarstwa, dostać się do szpitala, pomóc osobom, które same sobie nie radzą, dostać się do pracy.