Jak powiedziała 30-letnia Clement, w połowie marca pomimo lekkiego kaszlu pojechała z przyjaciółmi na narty. Po powrocie z kurortu narciarskiego Valloire, położonego 670 km od Paryża, jej samopoczucie się pogorszyło: miała problemy z oddychaniem, a kaszel się nasilił.
Jak podkreśliła modelka, w czasie oddychania jej płuca zaczęły wydawać dziwny dźwięk, po czym skontaktowała się przez Internet z lekarzem. Jak przypuścił, kobieta się przeziębiła i zalecił jej przyjmowanie paracetamolu. 20 marca Clement postanowiła udać się do lekarza osobiście. Kiedy okazało się, że zaraziła się koronawirusem, została hospitalizowana.
Na podstawie decyzji władz kraju z powodu pandemii koronawirusa zamknięto m.in. kawiarnie, restauracje, kina oraz sklepy z produktami innymi niż spożywcze. Od 17 marca wprowadzono rygorystyczne ograniczenia przemieszczania się ludzi. W piątek premier Francji Edouard Philippe poinformował, że kwarantanna zostanie przedłużona do 15 kwietnia.
Według ostatnich danych we Francji na COVID-19 zachorowało 39 642 osób, w szpitalach zmarło łącznie 2 602.
