Jak wynika z komunikatu, Kijów ma czas do 15 września.
W lipcu 2014 roku Ukraina ponad trzykrotnie podniosła cła na wwóz azotanu amonu z Rosji. Kijów wyjaśnił decyzję tym, że cena gazu dla ukraińskich i rosyjskich producentów azotanów znacząco się różni.
W związku z zaistniałą sytuacją w maju 2015 roku Rosja złożyła pozew do WTO. Główny zarzut dotyczył tego, że Kijów stosował niesprawiedliwy sposób obliczania „korekt energetycznych” do ustalania wartości rosyjskiej produkcji i zamiast cen surowców energetycznych na rynku Rosji wykorzystywał ceny na rynkach państw trzecich.
W rezultacie grupa arbitrażowa ustaliła, że ukraińskie środki naruszają normy WTO. Organ apelacyjny się z tym zgodził i ostatecznie utwierdził zwycięstwo Rosji.
Do tego, dodał rosyjski resort, Ukraina miała bądź niezwłocznie usunąć naruszenia, bądź porozumieć się z Rosją w sprawie tak zwanego „rozsądnego okresu”.
Ponieważ takiego porozumienia z Ukrainą osiągnąć się nie udało, Rosja została zmuszona do tego, by zwrócić się do trybunału arbitrażowego przy WTO – wyjaśnia Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego Rosji.