Pod względem swoich rozmiarów ciało niebieskie o nazwie 52768 (1998 OR2) jest większe od Uralu i nieco ustępuje pod względem wysokości Elbrusowi. Zgodnie z wyliczeniami astronomów asteroida przeleci obok naszej planety z prędkością 8,7 km/godzinę w odległości 6,2 mln kilometrów. To 16-krotnie większa odległość niż od Ziemi do Księżyca. Następnym razem obiekt zbliży się do naszej planety dopiero za 11 lat – w maju 2031 roku. Jak poinformował 4 marca kanał CNN, zderzenie asteroidy z Ziemią jest wykluczone.
NASA planuje uderzyć w asteroidę, żeby zmienić jej trajektorię lotu. Będzie to zarazem test dla systemu ochrony planety przed asteroidami, które mogą stanowić dla niej zagrożenie.
Wcześniej portal NEWS.ru pisał, że 1998 OR2 można będzie śledzić przez lornetkę. Asteroida widoczna będzie jako słabo świecący się punkt, sunący po nocnym niebie.