Zadbanie o bezpieczeństwo wszystkich swoich pracowników, jak też tych, którzy będą brali udział w dostarczaniu kart wyborczych, Poczta uważa za najważniejsze zadanie.
Listonosze szkolą się już w całym kraju, trwają wideokonferencje, na których pracownicy dostają wytyczne w sprawie dostarczania kart do głosowania wyborcom. To wszystko dzieje się w sytuacji, gdy ostateczna decyzja o tym, kiedy i w jakiej formie wybory sie odbędą, nie zapadła. Bo po uchwaleniu przez Sejm ustawy, zgodnie z którą wybory prezydenckie 2020 roku z powodu epidemii koronawirusa zostaną przeprowadzone 10 maja wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego, dokument trafił do Senatu i z dotychczasowych wypowiedzi marszałka izby wyższej parlamentu wynika, że wróci do Sejmu najprawdopodobniej dopiero w maju.
Wszyscy ci, którzy mówią, że wybory są groźne dla Polaków, powinni zrozumieć, jak groźny jest brak wyborów, bo jego konsekwencją będzie paraliż państwa
– mówił w rozmowie z „Gazetą Polską” prezydent Andrzej Duda.
Związkowcy Poczty Polskiej nie kwestionują wyborów
Józef Grabarczyk, członek Prezydium Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty rozmowie ze Sputnikiem powiedział:
„Nie kwestionowaliśmy wyborów, ani zasadności wyborów, tylko komentowaliśmy konkretny projekt ustawy z punktu widzenia pracowników. Pokazaliśmy tylko punkty, które przeszkadzają pracownikom. Natomiast, do spraw wyborów – czy są słuszne czy nie słuszne – my jako związek do polityki się nie mieszamy. Nic więcej Państwu nie powiem. Tym bardziej, że jest to prasa zagraniczna...” – dodał Józef Grabarczyk.
Ważniejsza jest gospodarka
Swoją oceną sytuacji przedwyborczej w Polsce podzielił się ze Sputnikiem były senator Maciej Grubski. Jego zdaniem, szybkie profilaktyczne działania spowodowały, że Polska nie jest obecnie liderem zachorowań na koronawirusa.
„Mnie bardziej niepokoi sytuacja nie zdrowotna, a gospodarcza, spowodowana epidemią koronawirusa. Wyliczenia premiera Morawieckiego pokazują, że niepracowanie obywateli, niepłacenie podatków, niepłacenie na ZUS, wszystkie te „dziury”, które powstają w wyniku kwarantanny i samoizolacji, to straty około 7 mld złotych w skali jednego dnia. To są potworne obciążenia, które będą skutkowały w przyszłośći. Nie zapominajmy np. o emeryturach... Z czegoś te pieniądze trzeba brać” – mówi Maciej Grubski.
Przekonuje, że potrzebna jest stabilizacja w kraju, a nie szarpanie się między sobą. Według niego, społeczeństwo dzisiaj bardzo wysoko ocenia Andrzeja Dudę, jednoznacznie on wygra.
Nikt nie ma interesu, żeby się dogadać
Quo vadis, Polsko?
Były senator nawiązuje też do postawy UE.
Z kim Poska może robić duże interesy?
Nawiazuje też do relacji Polski z Rosją.
Do tej pory pracownicy Poczty Polskiej otrzymali: ponad 128 tys. sztuk żeli do dezynfekcji rąk o pojemności 30 ml, blisko 260 tys. sztuk żeli do dezynfekcji rąk o pojemności 100 ml, ponad 64 tys. litrów płynów do dezynfekcji rąk i powierzchni, ponad 1,5 mln par rękawiczek jednorazowego użytku, blisko 230 tys. maseczek wielokrotnego użytku z możliwością prania i ponad 400 tys. sztuk maseczek jednorazowych. Dodatkowo zakupiono blisko 12 tys. przyłbic plastikowych i kolejne zakupy środków ochrony osobistej są realizowane – czytamy w informacji Poczty Polskiej.
Poczta Polska jest największym operatorem pocztowym w kraju, zatrudniającym ponad 80 tys. pracowników. Ma ponad 7,5 tys. placówek, filii i agencji pocztowych.