MSZ Rosji o groźbach USA ws. zniszczenia irańskich kutrów: „Granie na nerwach”

Moskwa jest zaniepokojona retoryką Waszyngtonu wobec Teheranu dotyczącą możliwości ostrzelania irańskich kutrów w Zatoce Perskiej, wzywa strony do powściągliwości – powiedział w sobotę wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow.

Centralne Dowództwo Marynarki Wojennej USA poinformowało wcześniej, że kutry irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej 15 kwietnia niebezpiecznie manewrowały w pobliżu amerykańskich okrętów wojennych w Zatoce Perskiej. Wojskowi USA oświadczyli, że kutry „podcinały” amerykańskie jednostki, rozwijając ogromne prędkości i przybliżając się na niewielką odległość – do jednego z okrętów podpłynęły na odległość 45 metrów, a do drugiego – na 10 metrów.

Po około godzinie Irańczycy odpowiedzieli na wezwania i odpłynęli od amerykańskich okrętów. Po tym incydencie prezydent USA Donald Trump oświadczył, że wydał polecenie siłom morskim, aby likwidować irańskie kutry, które przeszkadzają amerykańskim okrętom w zatoce.

Riabkow podkreślił, że Moskwa „uważnie przeanalizowała wypowiedzi urzędników w Waszyngtonie na ten temat, które pojawiły się w ostatnim czasie”.

„Z niepokojem zauważamy, że wysokiej rangi urzędnicy administracji USA świadomie zacierają granicę między prawem do samoobrony a groźbami użycia siły w sytuacjach, w których nie ma podstaw do korzystania z prawa do samoobrony” – ocenił rosyjski dyplomata.

„Jest to jeden z przykładów, który wywołuje niepokój społeczności międzynarodowej. To celowe dążenie do zasiania niezgody między członkami społeczności międzynarodowej, biorąc pod uwagę, że różne kraje w różny sposób interpretują przepisy prawa międzynarodowego. Jest to jeden z elementów amerykańskiej polityki ukierunkowanej na granie na nerwach” – podsumował Riabkow.