„To mały kawałek ziemi. Ale co tam będzie jutro, pojutrze, jakie są perspektywy? Trzeba zobaczyć, w jaki sposób będziemy przywracać obszary chronione, gdy nadejdzie czas. Co teraz możny zabrać? Nie można porzucić ani jednego hektara ziemi” – podkreślił białoruski prezydent.
Jak poinformowała służba prasowa prezydenta Białorusi, Łukaszenka polecił Ministerstwu Sytuacji Nadzwyczajnych zrelacjonować, co aktualnie dzieje się w 30-kilometrowej Strefie Wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej oraz opracowanie planu tworzenia wielobranżowych zakładów w poszkodowanych rejonach.
Na razie nie wiemy szczegółowo, na jakim etapie się znajdujemy, wówczas można coś dodać. Dlatego trzeba zrewidować Brahiń, Narowla, Chojniki – powiedział Łukaszenka.
Pieniądze? Wykluczone!
W trakcie wizyty Łukaszenka latał śmigłowcem nad rejonem narowelskim, zapoznał się z przebiegiem prac rolniczych i interesował się, jak ogólnie wygląda sytuacja z rozwojem społeczno-gospodarczym regionu.
Nawet nie myśl, że powinniśmy z powodu jakiś psychoz lub pandemii, epidemii ograniczyć produkcję. To wykluczone. Nie ma innego sposobu. „Pandemia, dajcie nam pieniędzy”… Nikt nie da, bo to zaprzepaszczenie pieniędzy. Wypracowujcie rynki we wszystkich kierunkach – od fabryki porcelany po Gomsielmaszu – powiedział prezydent do gubernatora obwodu.
Katastrofa w Czarnobylu
Katastrofa w Elektrowni Jądrowej w Czarnobylu miała miejsce 26 kwietnia 1986 roku, kiedy wybuchł reaktor jądrowy czwartego bloku energetycznego stacji. Łączna powierzchnia zanieczyszczenia radiacyjnego na Białorusi wyniosła około 46,5 tys. kilometrów kwadratowych (23% całkowitej powierzchni).
Na Ukrainie zostało zanieczyszczonych 50 tys. kilometrów kwadratowych w 12 obwodach. Ponadto wskutek skażenia radiacyjnego ucierpiało 19 rosyjskich regionów o powierzchni prawie 60 tysięcy kilometrów kwadratowych i 2,6 mln ludzi.