W eksperymencie wzięło udział 214 osób w wieku od 18 do 65 lat, które podzielono na trzy grupy. 45 minut przed i zaraz po spożyciu alkoholu ochotnicy pili specjalny wywar. W pierwszym przypadku był to wyciąg z imbiru, wiśni Barbados, opuncji, miłorzębu japońskiego, wierzby, magnezu, potasu, wodorowęglanu sodu, cynku, ryboflawiny, tiaminy i kwasu foliowego, a także glikozydów stewiolowych i inuliny. Druga grupa otrzymała suplement bez ekstraktów roślinnych, a trzecia - placebo.
Uczestnicy badania pili alkohol przez cztery godziny. Przed i po jego spożyciu, a także po 12 godzinach, naukowcy pobierali u nich próbki krwi i moczu oraz mierzyli ciśnienie krwi. Ochotnicy informowali też o stanie zdrowia następnego dnia.
Zdaniem naukowców jest to spowodowane przez polifenole i flawonoidy zawarte w roślinach. Jakie dokładnie mechanizmy miały taki wpływ na samopoczucie uczestników, dopiero trzeba wyjaśnić.
Naukowcy zauważyli, że same witaminy i minerały nie pomogły w poradzeniu sobie z kacem. To podważa przekonanie, że jego objawy są spowodowane odwodnieniem i zaburzeniami równowagi elektrolitowej. Ponadto uzyskane dane wskazują, że alkohol nie zawsze prowadzi do znacznej utraty płynów w organizmie.